Zimowy odpoczynek – 2023
Po trudach sesji przyszedł czas na odpoczynek. Wybraliśmy się wspólnie na krótkie ferie do Zakopanego.
Skorzystaliśmy z gościnności naszego saletyńskiego domu rekolekcyjnego „Maleńka”. Odpoczynek pierwszego dnia zaczęliśmy od nart. Wyruszyliśmy na jeden ze słowackich stoków, gdzie spędziliśmy cały dzień. Wieczór minął przy herbacie w towarzystwie zakopiańskiej wspólnoty zakonnej.
Następnego dnia wyruszaliśmy w góry. Podzieliliśmy się na 3 ekipy ze względu na stopień trudności. Grupa expert wyruszyła na brawurową i niebezpieczną wyprawę na wzniesienie Gubałówki (1129 m). Po morderczym marszu i wspinaczce bez żadnych zabezpieczeń Martinowi i Marcinowi udało się zdobyć szczyt. Na cześć jednego ze zdobywców wypili herbatę z sokiem malinowym. Grupa advanced uczyniła ze swoje wyprawy pielgrzymkę. Krzysztof wraz z ks. Tomaszem, naszym prefektem, z Kuźnic wyruszyli do pustelni albertynów. Tam oddawali się kontemplacji piękna stworzenia i chwalili Stwórcę. Następnie udali się na Nosal (1206 m)
Grupa beginner w składzie: Janek, Jakub i Bartłomiej, wyruszyła wczesnym rankiem robiąc trasę: Ciemniak (2096 m n.p.m.), Krzesanica (2122 m), Małołączniak (2096 m) i Kopa Kondracka (2005 m). Mimo to, że pierwsi zaczęli, to ostatni skończyli. Nie pomogły raki, gogle przeciwsłoneczne i termosy. Wędrówka dłużyła się wzbudzając radość w jednych i frustrację w innych członkach zespołu. Przed zmrokiem z domu rekolekcyjnego wyruszył nasz seminaryjny bus z akcją ratunkową. Zakończyła się ona sukcesem przywożąc wycieńczonych taterników na miejsce.
Kolejny dzień znów spędziliśmy wspólnie. Szukając remedium na mroźną aurę zimowego Zakopanego, odwiedziliśmy Termy Zakopiańskie. Każdy według własnych upodobań korzystał z atrakcji: sauny, basenu sportowego, brodzika dziecięcego lub zjeżdżalni. Tak stracone kalorie nadrobiliśmy solidną porcją pączków z okazji Tłustego Czwartku oraz burgerem na kolację. Wieczór zwieńczyliśmy wspólną adoracją Najświętszego Sakramentu. Następnego dnia wróciliśmy do domu, do Krakowa.
